Kiedy już przestanę się bać

Wierzę że przyjdzie taki dzień, że przestanę się bać. Wstanę pewnego dnia i zacznę robic to co chce. Dobrze wiem co bym robiła. Wierzę. Chyba muszę się o to pomodlić. Wiedzieć, że powinnam coś zrobić, a to zrobić to zupełnie dwie różne rzeczy. Podobno Ford mówił, że Ci którzy nie popełniali błędów pracują dla tych, którzy je popełniali. Jest ryzyko, jest zabawa - tak też mówią. Gdyby tak pewnego dnia nie mieć nic do stracenia. Ale przecież nie mamy nic do stracenia...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jestem tchórzem

Strach przed porażką, czyli największa blokada ludzkości.

Chciałabym być mądra