Marzy mi się świat

Chciałabym żeby moje życie miało jakiś głębszy sens.
Chciałabym robić coś co coś wnosi do czyjegoś życia.
Chciałabym być komuś potrzebna.
Chciałabym, po prostu bym chciała. Mieć po co wstawać, i nie tylko po to żeby pójść do pracy. Wstaje rano, szykuje się do pracy. W pracy czekam aż wrócę. Kiedy wracam, jem kolacje. Nawet jeśli zrobię coś dla siebie, może basen a może rower - szykuje się na kolejny dzień pracy. Znów idę spać, by rano wstać, pójść do pracy i czekać aż wyjdę. A ja bym chciała żeby to miało większy sens. Chciałabym iść do pracy nie dla pieniędzy. Chciałabym robić coś dobrego. Co mogę robić dobrego? Marzy mi się taki świat, w którym ludzie są sobie potrzebni. Potrzebni do życia. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jestem tchórzem

Strach przed porażką, czyli największa blokada ludzkości.

Chciałabym być mądra